10-12 lipca 2019 r. delegacja Jednostki Ratownictwa Specjalnego w Kowalewku wraz z komendantem Krzysztofem Napieralskim uczestniczyła w centralnych obchodach poświęconych pamięci żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, oraz przypadających obchodach 76 rocznicy ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na mieszkańcach Wołynia i Małopolski Wschodniej.

Ks. ppłk Mirosław Biernacki, kapelan środowiska 27 Dywizji Piechoty AK, przewodniczył w katedrze polowej Mszy św. w intencji ofiar rzezi wołyńskiej. Po Mszy św. pod tablicą upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej złożone zostały kwiaty. Od 2016 r. dzień 11 lipca obchodzony jest jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

 

W uroczystości wzięli udział m.in. Jan Józef Kasprzyk, Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu, gen. dyw. Krzysztof Król, zastępca szefa Sztabu Generalnego, Andriej Deszczycia, ambasador Ukrainy w Polsce, poczty sztandarowe m.in. sztandar 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, kresowianie, kombatanci i mieszkańcy Warszawy.

Eucharystię koncelebrowali księża związani ze środowiskami kresowymi i wołyniakami, m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który zaapelował do obecnych przedstawicieli władz, aby wsparli działania środowisk wołyńskich o przeprowadzenie ekshumacji i godny pochówek ofiar ludobójstwa. Podkreślił, że od kilku lat na Ukrainie obowiązuje „barbarzyński zakaz ekshumacji” poległych i pomordowanych.

Ks. Isakowicz-Zaleski zwrócił uwagę, że Ukraina jest jedynym krajem w Europie, w którym taki zakaz obowiązuje. Dodał, że pełne pojednanie bez ekshumacji i pochowania ofiar nie będzie możliwe. – Apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli, do Europy, aby wstawili się za nami w sprawie pochówków ofiar (…) Modlimy się dzisiaj o prawdziwe pojednanie, nie o puste deklaracje i słowa – powiedział. Dodał, że godny pochówek to obowiązek moralny. – Dość mówienia, dość deklaracji przejdźmy do czynów, to jest nasz obowiązek moralny, aby w godny sposób upamiętnić ofiary i na tej pamięci i prawdzie budować wspólne relacje polsko-ukraińskie – zachęcał.

Zgodnie z wieloletnią tradycją poczet sztandarowy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej stanowili ratownicy JRS, którzy również odwiedzili groby żołnierzy i dowódcy 27 WDP AK spoczywających na Powązkach.